Wyobraź sobie: wchodzisz do eleganckiego pokoju hotelowego. Śnieżnobiałe pościele, subtelne oświetlenie, miękki zapach świeżości. Zamykasz za sobą drzwi… i w tym momencie świat powinien ucichnąć. Tyle że często – nie ucicha. Z korytarza dobiegają głosy gości, stukot walizek, czasem nawet śmiech zza ściany. I nagle cała ta luksusowa atmosfera zaczyna tracić swój urok. Dlaczego? Bo …
